Na załączonym obrazku widzimy człowieka w wieku 70 lat, który
dopinguje swojego wnuka walczącego o mistrzostwo Polski w pewnej grze
komputerowej. Jak zdążyłem się dowiedzieć, człowiek ten starannie
zagłębił się w grę, żeby wiedzieć, czym się jego wnuczek pasjonuje i sam
się wciągnął. Tłumaczył, że nigdy nie jest się za starym na hobby i że
on właśnie dojrzał to tego, żeby to zrozumieć.
Na drugim biegunie znajduje się osoba z grubsza w moim wieku, którą
poznałem jakieś dwa lata temu. Kiedy dowiedziała się, że wybieram się na
imprezę znaną jako Dni Fantastyki, powiedziała, że chyba jestem na to
trochę za stary. To samo usłyszałem od niej, kiedy zdradziłem, że lubię
słuchać muzyki elektronicznej i namiętnie oglądam filmy fantastyczne. Osoba ta
uważała, że człowiek powinien wreszcie dojrzeć. W tym ostatnim się z nią
zgadzam – i tylko w tym.
Problem z tą osobą był taki, że ona miała dość dziwny, chociaż
niestety często spotykany pogląd na to, czym jest dojrzałość. Otóż ja na
przykład uważam, że dojrzały człowiek to taki, który umie podejmować
przemyślane decyzje. Analizuje wszystkie za i przeciw, potrafi wybrać
to, co będzie najlepsze dla niego i jego bliskich. W razie porażki
oczywiście, jak najbardziej ma prawo przejąć się niepowodzeniem. Jednak
przede wszystkim umie wziąć na klatę odpowiedzialność za błędną decyzję i
robi wszystko, żeby rzeczy ułożyły się jak najlepiej. Człowiek dojrzały
to taki, który wie, że są sprawy ważne i ważniejsze, że najpierw
obowiązek, a potem przyjemność. I że są rzeczy, którymi trzeba zająć się
najpierw, a innymi można zająć się później, w wolnej chwili.
Niemniej, dojrzały człowiek wie też, że każdy ma prawo do swoich
pasji i zainteresowań. Umie zorganizować sobie czas tak, by po
załatwieniu spraw zawodowych znaleźć chwilę na zajęcie się swoim hobby.
Wie też, że dobrze jest spędzać czas z ludźmi mającymi podobne
zainteresowania, gdyż rozwija to umysł, pozwala na nawiązanie nowych
znajomości. W ten sposób człowiek odpoczywa i nabiera energii. Człowiek
dojrzały umie ubrać się i zachować stosownie w pracy, w teatrze, a potem
zakłada coś luźniejszego i idzie na koncert.
Niestety wiele osób, w tym wspomniana przeze mnie osoba, rozumie
dojrzałość jakoś… dziwnie. Otóż dojrzałość oznacza, że trzeba porzucić
dawne zainteresowania i styl. Ich zdaniem dorosły człowiek to taki,
który wyrzuca do śmieci dżinsy i płyty Guns’n’Roses. Zamiast tego
zakłada rozciągnięty dres na dupę, zaczyna słuchać Krawczyka, a w
telewizji ogląda tylko seriale obyczajowe i teleturnieje. Mam sąsiadów,
pewne małżeństwo, które w kółko słucha disco polo. Kiedy raz żona
wyjechała na parę dni, mąż przez te kilka dni włączał AC/DC, Metallikę i
inne tego typu zespoły. Raz spotkałem go na schodach i zapytałem, czemu
częściej takich rzeczy nie włącza. Powiedział, że on to by chętnie
słuchał, ale żona twierdzi, że dorosłemu facetowi już nie wypada.
Szczerze, żal mi takich ludzi. Trochę zabijają się za życia.
Rezygnują z części siebie. Po co? Nikt im nie każe przecież ubierać
obcisłych, skórzanych spodni i siatkowej koszulki (co na brzuszku piwnym
wyglądałoby raczej śmiesznie), ale czy to oznacza, że muszą rezygnować
ze swojej muzyki? Chyba nie. Czy potem będą żałować rezygnacji ze swoich
pasji? Jestem pewien, że tak.
Właśnie w ostatni weekend byłem na konwencie fanów mangi i anime.
Przy wejściu zostałem poproszony o dowód, żeby potwierdzić rezerwację.
Dziewczyna sięga po dokument, przygląda mu się, potem patrzy zdumiona na
mnie, znów w dowód, znów na mnie… I mówi do koleżanki: „Ty, zobacz, ile
on ma lat! A nie wygląda, co nie?”. A potem zwraca się do mnie, że jej
rodzice powiedzieli, że w pewnym wieku człowiek nie powinien już tracić
czasu na „chińskie bajki”. Ona zaś chętnie przedstawiłaby mnie jako
dowód na to, że na pewne rzeczy nigdy nie jest się za starym. Ciekawa
rzecz – na konwencie przeważali ludzie młodsi ode mnie dwukrotnie, ale
żaden z nich nie patrzył na mnie jak na zabytek. Dziwili się jedynie
ludzie w średnim wieku, którzy przyszli tam z dziećmi. Jak to – pytali –
to ja sam, bez dziecka?A tak, mówię, bo robię zdjęcia dla portalu
Popkultura.info. I nikt mi za to nie płaci. Sam przyszedłem, bo
chciałem. Bo za mojej młodości takich rzeczy nie było, więc czemu mam
sobie teraz odmawiać kulturalnej rozrywki? Nie rozumieli tego. Przykre.
A na zakończenie – jeśli kiedyś nie pojadę na Pyrkon, bo uznam, że jestem na to za stary, to zamknijcie za mną wieko i zakopcie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Arcane - 7 lat czekania, ale warto było
Arcane USA 2021 Scenariusz: Christian Linke, Alex Yee Na podstawie gry League of Legends Nie jestem namiętnym graczem, ale świat gier komput...
-
Codziennie niemal przekonuję się, że współczesne czasy są niesamowicie wspaniałą sprawą dla młodych ludzi. Nawet jeśli mieszka się w zabitej...
-
Macie czasami uczucie, że urodziliście się w złych czasach? Ja mam. Zdecydowanie powinienem urodzić się jakieś 10 lat później, bo do swoj...
-
Wiele osób w czasach Internetu uważa, że każdy powinien wiedzieć wszystko i wszystkich znać. To błąd, bo z różnych powodów nie każdy ma moż...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz